w ,

Święta za pasem, a handel jabłkami stoi. Co dzieje się na Broniszach?

Na Rynku Hurtowym Bronisze w miniony weekend, tuż przed zbliżającą się przerwą świąteczną, nie było widać ożywienia, na które liczyli producenci i handlujący. Sadownicy obecni na rynku zgodnie podkreślali, że przedświąteczny handel przebiegał znacznie spokojniej, niż zakładano jeszcze kilka tygodni temu.

Ceny większości odmian jabłek nie osiągały poziomów, które można by uznać za satysfakcjonujące. Mimo szerokiej i kompletnej oferty odmianowej, kupujący podchodzili do zakupów ostrożnie, a ruch na placu był umiarkowany.

W weekend przed nadchodzącą przerwą świąteczną na rynku hurtowym ceny większości odmian jabłek pozostawały na umiarkowanym poziomie. Popularne odmiany, takie jak Red Jonaprince, Ligol, Gloster, Gala czy Szampion, sprzedawano zazwyczaj w przedziale 25–35 zł za klatkę. Nieco wyżej wyceniany był Booskop, którego ceny kształtowały się najczęściej na poziomie 30–40 zł za klatkę, w zależności od jakości i wielkości partii.

Na tle pozostałych odmian zdecydowanie wyróżniała się Szara Reneta. To właśnie to jabłko, silnie kojarzone z kuchnią i domowymi wypiekami, przyciągało największe zainteresowanie kupujących w okresie przedświątecznym. Szara Reneta jako jedna z nielicznych odmian obroniła się cenowo — klatki sprzedawano od 35 zł, a w najlepszych przypadkach nawet do 45 zł.

Handel prowadzony w takich realiach pokazuje, że mimo zbliżających się świąt i nadchodzącej przerwy na Broniszach, rynek nie wszedł w typową dla tego okresu fazę wzmożonego popytu.

Świąteczna przerwa na Broniszach – co muszą wiedzieć sprzedający i kupcy?

UDOSTĘPNIJ

Jakie wsparcie otrzymali sadownicy w 2025 roku? Sprawdź szczegóły i wykorzystaj dostępne formy pomoc

Zacznie się 23 grudnia. Arktyczna lawina uderzy w Polskę – mróz do -15°C!