Polski eksport jabłek w połowie października 2025 – stabilna Gala, rosnące zainteresowanie Goldenem i Red Capem
W połowie października postanowiliśmy sprawdzić, jak kształtuje się sytuacja na rynku polskich jabłek eksportowych. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Dominika Dobrosza, przedstawiciela firmy Platinum Fruits, aktywnie działającej w eksporcie owoców z Polski na rynki europejskie i afrykańskie.
Gala – stabilny popyt i akceptacja drobnych skaz
Jak informuje Dominik Dobrosz, odmiana Gala wciąż pozostaje jednym z filarów polskiego eksportu jabłek. Importerzy poszukują przede wszystkim owoców o średnicy powyżej 55 mm, które spełniają standardy jakości, ale jednocześnie są dostosowane do realiów tegorocznego sezonu.
– Delikatna pajęczyna po mrozie jest akceptowana. Tak samo drobne skazy na poziomie 10% – klienci od razu otrzymali taką informację i ją zaakceptowali – podkreśla Dobrosz.
Cena Gali Royal/Schniga utrzymuje się na stabilnym poziomie od początku jesieni, co potwierdza, że rynek przyjął tegoroczne warunki produkcyjne bez większych wahań cenowych.
Coraz więcej zapytań o Red Cap
W ostatnich tygodniach rośnie liczba zapytań o odmianę Red Cap. Jak zauważa polski eksporter, jest to naturalny etap sezonu, gdy rynki zaczynają kierować uwagę ku jabłkom o bardziej intensywnym kolorze i wyrazistym wyglądzie.
To dobry sygnał dla polskich eksporterów, którzy mogą w najbliższym czasie liczyć na wzrost zainteresowania tym segmentem.
Golden – zielony, żółty, z „policzkiem” – każdy kraj ma swoje preferencje
Szczególnym zainteresowaniem zaczyna cieszyć się również odmiana Golden Delicious. W ubiegłym roku importerzy preferowali Golden z żółtym policzkiem, natomiast w tym sezonie dominują zapytania o jabłka bardziej zielone.
– Na Libię poszukiwany jest Golden przełamany, ale w większości przypadków musi być zielony. Egipt woli z policzkiem, Bułgaria także preferuje owoce z delikatnym zarumienieniem – tłumaczy Dobrosz. – Każdy rynek ma swoje wymagania, ale zarówno Golden zielony, jak i z policzkiem znajdzie nabywców – dodaje.
Warto dodać, że pierwsze partie Goldena, już dotarła do klientów zagranicznych, zyskały bardzo dobre opinie. Jak relacjonuje rozmówca, jeden z odbiorców przyznał, że jest „pod wrażeniem jakości polskiego Goldena”.
Polscy sadownicy zapewniają dobrą podaż jabłek
Pomimo dużego zapotrzebowania na rynku eksportowym, Platinum Fruits nie ma problemu z zakupem jabłek od polskich sadowników. To pozytywny sygnał, który świadczy o stabilności krajowej podaży i dobrej kondycji sektora produkcyjnego.
Targi w Madrycie impulsem dla dalszego rozwoju eksportu
Jak podkreśla Dominik Dobrosz, ważnym czynnikiem w rozwoju eksportu okazały się międzynarodowe targi owocowe. Udział w takich wydarzeniach pozwala budować relacje i zdobywać nowych kontrahentów.
– Targi w Madrycie okazały się dużo lepsze niż te w Berlinie. Spotkania, rozmowy i kontakty z przedstawicielami różnych krajów otworzyły nowe możliwości eksportowe. Osobiście zdobyłem wiele cennych kontaktów – mówi Dobrosz.
Rynek polskich jabłek eksportowych w połowie października 2025 roku pozostaje stabilny, z wyraźnymi trendami wzrostu zainteresowania odmianami Red Cap i Golden Delicious. Polscy producenci i eksporterzy, tacy jak Platinum Fruits, potrafią elastycznie reagować na wymagania poszczególnych rynków, dostarczając owoce dopasowane do preferencji klientów z Libii, Egiptu czy Bułgarii.






