Sadownicy z regionu grójeckiego alarmują o poważnych problemach finansowych, jakie spowodowała współpraca z firmą LUX FRUIT. Zgodnie z ich relacją, firma LUX FRUIT jesienią ubiegłego roku skupowała od nich jabłka z odroczonym terminem płatności, jednakże do dnia dzisiejszego wielu z nich nie otrzymało płatności w całości, a część z nich nie doczekała się również zwrotu skrzyniopalet. Kwoty zaległości są zróżnicowane i mieszczą się w przedziale od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Poszkodowani, których liczba wciąż rośnie, domagają się wyjaśnień i zwrotu należności.
Spółka LUX Fruit została wpisana do rejestru przedsiębiorców 29.08.2023 r. Właścicielami firmy pierwotnie byli Piotr Byliniak oraz Piotr Kreczmański. Co symptomatyczne, Pan Piotr Byliniak, pełniący funkcję członka zarządu w firmie Lux Fruit sp. z o.o wcześniej prowadził działalność gospodarczą pod firmą Royal Trade Piotr Byliniak.
Firma Royal Trade prowadzona przez Pana Piotra Byliniaka pozostawiła po sobie wielu niezaspokojonych wierzycieli. O problemach z odzyskaniem płatności ze strony Royal Trade Piotr Byliniak, sadownicy wspominali na grupie facebook dłużnicy sadownictwo już w styczniu tego roku. Podane okoliczności wskazują na to, że Pan Piotr Byliniak posiadający liczne nieuregulowane zobowiązania wobec swoich wierzycieli w związku z prowadzoną przez siebie jednoosobową działalnością gospodarczą, postanowił kontynuować biznes w ramach nowo utworzonego podmiotu w postaci spółki LUX FRUIT.
Lawina zgłoszeń
Jak ustaliliśmy, od momentu opublikowania informacji o zaległościach płatniczych na grupie Facebook – „Dłużnicy”, do mecenasa zgłosiło się kilkadziesiąt sadowników, którzy nie otrzymali należności od wielu miesięcy. Właściciel firmy Piotr Byliniak początkowo odbierał telefony od wierzycieli, jednakże z czasem, kontakt z nim urwał się.
Apel o kontakt
Osoby, które sprzedały owoce do LUX FRUIT, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 501 272 538. Zebrane informacje mają posłużyć do podjęcia dalszych kroków prawnych.