Pani Hanna wraz z mężem Mariuszem prowadzi wspólnie gospodarstwo sadownicze od 20 lat na wsi pod Grójcem. W nocy z niedzieli na poniedziałek spłonęła stodoła murowana, która służyła jako budynek gospodarczy do przechowywania jabłek. Podczas pożaru spłonęła również pakownia, skład maszyn sadowniczych, ciągnik, dwa wózki widłowe, opryskiwacz sadowniczy „ślęza”, opryskiwacz podwieszany na chwasty, sortownica i wywrotnica do jabłek, 150 skrzyniopalet, kompresor powietrza, paleciak i inne sprzęty o łącznej wartości około 80 tysięcy złotych.
Pani Hanna wraz z mężem prosi o pomoc:
„Naszym źródłem utrzymania jest jedynie przychód ze sprzedaży jabłek. Po utracie całego sprzętu sadowniczego, który był całym naszym dorobkiem pozostajemy bez perspektyw na przyszłość, gdyż w tym roku nie będziemy w stanie pryskać jabłek, składować ich z czym wiąże się brak dochodu i środków do życia.Prosimy Państwa z całego serca o wsparcie nas w tym ciężkim czasie.Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.”
Wpłaty można dokonać pod adresem strony : https://zrzutka.pl/m5sd6s?utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=sharing_button
W tak ciężkiej sytuacji każda złotówka ma znaczenie !
źródło i zdjęcia: https://zrzutka.pl/
Czytaj więcej: