Sadownicy i rolnicy z powiatu Grójeckiego spotkali się na „targowicy” pod Tesco o godzinie 9:30. Po zebraniu wszystkich uczestników strajku rozpoczęto przemówienia oraz odmówiono specjalną modlitwę, którą poprowadził ksiądz z Borowa.
Około godziny 11:00 sadownicy i rolnicy wyruszyli ciągnikami z targowiska Grójeckiego w kierunku centrum miasta, aby zwrócić uwagę mieszkańców na problemy lokalne branży sadowniczej. Należy szczególnie nadmienić, że Grójec słynie z jabłek w Polsce.
Sadownicy i rolnicy udali się z centrum Grójca koło godziny 11:30 w kierunku wylotu na Warszawę, S7. Ciągniki zatrzymały się na autostradzie S7 w kierunku Warszawy. Traktory stoją na wysokości jeden z większych firm w okolicy (po drugiej stronie jest McDonald).
Strajk został zarejestrowany na 24 godzin, natomiast z wstępnych rozmów z sadownikami i rolnikami wynika, że strajkujący będą blokować trasę S7 w kierunku Warszawy do minimum godziny 22:00 dnia 20 marca.