w

Są miejsca są sady, rejony, w których ilość i jakość plonu jest znacznie pogorszona – opisuje dr Andrzej Soska

Poniżej wywiad z dr Andrzejem Soską, sadownikiem i doradcą, Soska Consulting.

Zapytaliśmy dr Soskę o wielkość tegorocznych plonów, przyczyny, ale też spodziewane skutki. Zwrócił uwagę na szeroki, szerszy niże zwykle, wachlarz produktów jaki pojawi się w handlu. Zachęcał też konsumentów do owoców krajowej produkcji, do świadomych zakupów i wsparcia producentów w tak trudnym roku.

W tym roku spodziewamy się obniżonego plonu jabłek. Wynika to z niekorzystnych warunków atmosferycznych, które wystąpiły w czasie kwitnienia. W kwitnieniu i tuż po kwitnieniu były i przymrozki wiosenne. Zwłaszcza w niektórych rejonach spowodowały one znaczne straty zawiązków, Bardzo niekorzystna zimna i mokra pogoda, w okresie kwitnienia, spowodowała, że zawiązanie owoców, nawet w tych rejonach, gdzie straty przymrozkowe nie były znaczne, też jest mniejsze niż w poprzednich lat – mówi dr Andrzej Soska.

Produkcja jabłek i innych owoców stanowi coraz większe wyzwanie dla sadowników ze względu na większe wymagania rynku, rosnące koszty no i właśnie, walkę z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W tym roku szczególnie mocno doświadczyliśmy przymrozków i bardzo niekorzystnych warunków podczas kwietnia.

To, co jest charakterystyczne w tym roku, to jest również bardzo duże zróżnicowanie, jeżeli chodzi o ilość plonu, jak i jakość plonu. Wynikało to z różnych warunków, które wystąpiły w poszczególnych rejonach. Niestety, zwłaszcza tam, gdzie plon jest znacznie ograniczony w wyniku działaniu przymrozków, te same przymrozki spowodowały pogorszenie jakości. Są miejsca są sady, rejony, w których ilość i jakość plonu jest znacznie pogorszona. W części lokalizacji, przede wszystkim w rejonie centralnym, gdzie jest największa produkcja jabłek, tam plony są niższe niż przeciętnie, ale nie tak obniżone jak w rejonach, gdzie były znaczne przymrozki. Jednocześnie jakość owoców też jest lepsza – opisuje dr Andrzej Soska, sadownik i doradca.

„Konsumenci będą głównie odbierać, to jest to, że jakość wizualna plonu jakby może jest trochę inna niż co są do tego przyzwyczajeni co roku. Natomiast jeżeli chodzi o właściwości prozdrowotne, konsumpcyjne, to ten te owoce nie odbiegają od znanych standardów – zwraca uwagę dr Andrzej Soska, sadownik i doradca, Soska Consulting.

Tegoroczna sytuacja może zostać wykorzystana w sposób pozytywny do edukacji konsumentów, pokazując im, że owoce czasami wizualnie trochę gorszej jakości wcale nie muszą być gorsze, jeżeli chodzi o ich jakość konsumpcyjną.

Zachęcamy konsumentów do wspierania polskich producentów owoców. Kupując owoce wyprodukowane w Polsce wspieracie producentów w tak trudnym roku.

Opracowanie w ramach realizacji przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw zadania „CORE TEAM – promocja konsumpcji owoców i warzyw i forum współpracy sektora, IV edycja”.
UDOSTĘPNIJ

Polskie jabłka podbijają świat! – wyeksportowaliśmy łącznie 18 837,057 tys. ton jabłek do 18 krajów spoza Unii Europejskiej.

Czas na wzrost owoców w sadach, czyli zabiegi potasowe!