W ostatnim czasie do biura Rzecznika trafia wiele wniosków rolników o interwencję w tym zakresie. Rzecznik proponuje m.in. zmniejszenie możliwości stosowania franszyz. Jak wyjaśnia Marcin Bielecki z biura Rzecznika, franszyzy to potrącenia z wypłacanych odszkodowań, realizowane przez ubezpieczyciela.
– Uważamy, że obecnie obowiązująca ustawa niewystarczająco precyzyjnie reguluje, jak mają być usuwane szkody i wypłacane odszkodowania. Niezbędne jest, aby ta ustawa zawierała bardziej szczegółowe kryteria i narzędzia, którymi ubezpieczyciel może się posłużyć, wyceniając szkodę – dodaje ekspert.
Co ważne, oferowane ubezpieczenia są nieadekwatne do potrzeb rolników.
– Na przykład, w miejscu realnie zagrożonym powodzią nie można się od takiej powodzi ubezpieczyć, ale można się ubezpieczyć np. od suszy – wskazuje Marcin Bielecki. Podkreśla, że Rzecznik Finansowy stoi na stanowisku, by w komisji ds. ofert w Ministerstwie Rolnictwa zasiadał także przedstawiciel Rzecznika jako podmiotu od lat wspierającego rolników w sporach z zakładami ubezpieczeń.
Zdaniem Rzecznika Finansowego zmian wymagają także przepisy dotyczące ubezpieczeń budynków. Zgadza się z tym Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Jak mówi, system jest niewydolny.
– Ubezpiecza się tylko 20% rolników, ta liczba ani nie rośnie, ani nie maleje. To świadczy o tym, że trzeba coś z ustawą zrobić – zaznacza. W jego ocenie rolnicy powinni mieć też możliwość ubezpieczenia się od przychodów, a nie tak jak dzisiaj – tylko od zdarzeń punktowych.
Dopłata z budżetu państwa dla producentów rolnych wynosi do 65% składki. W tym roku rząd przekaże na dopłaty 500 mln zł.
źródło: PolskieRadio24.pl, Program 1 Polskiego Radia, Aleksandra Tycner, md