Wiek emerytalny w Polsce to dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. To efekt decyzji rządu Beaty Szydło z 2017 roku, który odkręcił reformę rządu PO-PSL, podnoszącą wiek emerytalny do 67 lat niezależnie od płci. Decyzję sprzed siedmiu lat ocenia negatywnie obecny prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.
Pojawiające się w przestrzeni medialnej informacje sugerowały, że rząd może planować podwyższenie wieku emerytalnego kobiet do 65 lat już w 2026 r. Obecnie kobiety w Polsce przechodzą na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyźni — w wieku 65 lat.
– Wiek emerytalny został niesłusznie obniżony – mówił we wrześniu w rozmowie z „Faktem” prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk. Derdziuk pytany był o pomysł minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, według której potrzebna jest dyskusja na temat podniesienia wieku emerytalnego. Prezes ZUS wyraził jednak obawę, że „po zmianach, które nastąpiły, odwrócenie tej racjonalnej decyzji byłoby politycznie trudne”.
Ekspert emerytalny Business Insider Polska Oskar Sobolewski także uważa, że reforma systemowa jest potrzebna. Bez zrównania i podniesienia wieku emerytalnego nie ma bowiem mowy o wyższych emeryturach dla osób urodzonych w latach 80. i 90..
Ciekawostka: Minimalna emerytura dla rolników, po 25 latach ciężkiej pracy na gospodarstwie i opłacaniu składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, od 1 marca 2024 r. wynosi 1 780,96 zł – jest to równowartością renty socjalnej dla osób uzależnionych od alkoholu.
Źródła: www.fakt.pl / www.businessinsider.com.pl / gov.pl