Rolników trzeba bronić! – Dlaczego wsparcie dla rolnictwa to nasza wspólna sprawa
Rolnictwo to nie tylko praca. To sposób życia, pasja przekazywana z pokolenia na pokolenie i kluczowy filar naszej gospodarki. To również biznes – ale o zupełnie unikalnym charakterze, którego specyfika zasługuje na szczególne zrozumienie i ochronę.
Rolnictwo – więcej niż zwykły biznes
Rolnik nie działa w kontrolowanym środowisku – pracuje z naturą, która bywa nieprzewidywalna. Każdy sezon to walka o plony, o przyszłość gospodarstwa i bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Dlatego traktowanie rolnictwa na równi z innymi gałęziami gospodarki często prowadzi do nieporozumień i niesprawiedliwości.
Główne zagrożenia, z jakimi mierzą się rolnicy
Nieprzewidywalność rynków – Ceny skupu potrafią gwałtownie spadać, niezależnie od jakości i ilości wyprodukowanej żywności.
Kapryśna pogoda – Susze, przymrozki czy nadmiar opadów mogą zniszczyć całoroczną pracę w zaledwie kilka dni.
Ryzyko zadłużenia – Wysokie koszty inwestycji i zależność od kredytów sprawiają, że nawet drobny błąd może prowadzić do finansowej katastrofy.
Systemowe wsparcie – krok w dobrą stronę
Na szczęście pojawiają się inicjatywy, które mają na celu realną pomoc. Jedną z nich jest nowelizacja ustawy o restrukturyzacji zadłużenia gospodarstw rolnych, która pozwala:
✅ Uporządkować sytuację finansową rolnika
✅ Zabezpieczyć gospodarstwo przed egzekucją komorniczą
✅ Zyskać czas na odbudowę płynności
👉 Kto wspiera polskich rolników?
🟢 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR)
🟢 Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR)
Te instytucje oferują konkretne narzędzia: pożyczki, przejęcie zobowiązań czy wsparcie w formie zabezpieczenia hipotecznego. Ich rola w utrzymaniu stabilności polskiej wsi jest nie do przecenienia.
Dlaczego to takie ważne?
Ta ustawa to nie przywilej – to wyrównanie szans. Rolnicy muszą mieć narzędzia do walki z kryzysami, które nie zależą od ich pracy czy uczciwości. Bo rolnik to nie tylko producent – to żywiciel narodu.
Wspierajmy polskich rolników. Kiedy oni mają silne gospodarstwa, my mamy pewność, że na naszych stołach nie zabraknie zdrowej, lokalnej żywności.
źródło: Mirosław Maliszewski / Facebook