Rolnictwo jest branżą priorytetową w polityce polskiego rządu – powiedział premier Mateusz Morawiecki w czwartek w Brzydowie pod Ostróda (Warmińsko-mazurskie). Będziemy dbali o każdego rolnika, ale najwięcej wsparcia potrzebuje ten rolnik, któremu jest ciężko przebić się na rynek – dodał.
Premier Mateusz Morawiecki w czwartek w Brzydowie pod Ostródą, wspólnie z ministrem rolnictwa Grzegorzem Pudą, odwiedził gospodarstwo Andrzeja Zakrzewskiego, który zajmuje się hodowlą zbóż. Premier spotkał się z rolnikami z okolicy i zapewniał, że jego rząd rolnictwo, które produkuje żywność dla kraju, traktuje w sposób priorytetowy. „To jest nasze najważniejsze zadanie”
– podkreślał Morawiecki.
Morawiecki zapowiedział że „jeszcze dzisiaj” w kwestii rynków lokalnych, które mogą zostać zmonopolizowane, będzie rozmawiał z Prezesem UOKiK-u Tomaszem Chróstnym.
Będziemy starać się przebudowywać ten rynek, nie chcemy na nim monopoli
– dodał.
Zrzeszajcie się, działajcie wspólnie, negocjujcie – namawiał rolników premier, który jednocześnie zapowiedział, że
„Rząd będzie dbał o każdego rolnika,
ale najwięcej wsparcia potrzebuje ten rolnik, któremu jest ciężko przebić się na rynek”. Dodał, że zmiany w prawie będą szły w tym kierunku, by droga z pola na stół była jak najkrótsza.
Minister rolnictwa zapowiedział, że przygotowywane są rozwiązania, które mają ułatwić rolnikom przetwarzanie produkowanej przez nich żywności i jej sprzedaż na lokalnych rynkach.
Uruchamiamy program przywracający Polakom, polskim rolnikom, polskim konsumentom polskie produkty. Chcemy, aby ci rolnicy, którzy coś wyprodukują, mogli to przetworzyć w polskich przetwórniach, a później sprzedawać w polskich sieciach, w polskich sklepach, na polskich lokalnych rynkach, najlepiej w bezpośrednim sąsiedztwie
– mówił Puda. Zapowiedział, że rolnicy wkrótce „będą mogli zgłaszać swoje pomysły na poprawę sytuacji bezpośrednio do ministerstwa”.
Podczas spotkania z rolnikami szef rządu zapowiedział także, że wkrótce zostanie zmieniony system ubezpieczeń gospodarstw rolnych, oraz że zostaną wprowadzone takie zmiany w prawie, które sprawią, że rolnik nie będzie karany za zakłócanie ciszy nocnej podczas wykonywania nocą prac polowych.
„Teraz czasem rolnik musi orać w środku nocy, a sąsiedzi się skarżą i już ma problemy. Tak być nie może”
– mówił Morawiecki i dodał, że rolnik w swoim gospodarstwie i na swoje ziemi ma się czuć, jak u siebie, jak w swojej fortecy. „Taka wolność jest filarem polskiej wsi” – mówił.
źródło: PAP Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
Fot. Artur Barbarowski/East News)