W 2020 r. wpływ na sytuację w polskim rolnictwie, oprócz warunków atmosferycznych, chorób zwierząt, miały również ograniczenia wprowadzane w celu przeciwdziałania globalnej pandemii koronawirusa. Obostrzenia determinowały sytuację podażowo-popytową na rynku produktów rolno-spożywczych oraz wywierały presję na ceny w całym łańcuchu dostaw żywności.
– Polskie rolnictwo jest strategicznym działem gospodarki narodowej, którego nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Pandemia koronawirusa w tym kontekście stanowiła jedno z najbardziej wymagających wyzwań, z jakim w ostatnich kilku dekadach mierzyła się gospodarka. Mijający rok pokazał jak ważna jest samowystarczalność żywnościowa kraju, dzięki polskim rolnikom nie zabrakło żywności w tym trudnym okresie i za to należy im się uznanie – podkreślił Marcin Wroński Zastępca Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
W 2020 r., podobnie jak w latach poprzednich, sytuacja w produkcji roślinnej uzależniona była od warunków pogodowych. Rok 2020, z uwagi na wiosenne przymrozki oraz niedobory wilgoci w glebie na skutek braku opadów, zapowiadał się niekorzystnie dla krajowej produkcji roślinnej. Jednak poprawa sytuacji pogodowej pod koniec wiosny oraz w okresie letnim spowodowała, że potrzeby wodne upraw zostały w pełni zaspokojone, co pozytywnie wpłynęło na zbiory.
– Opady deszczu, które miały miejsce w czerwcu i w połowie lipca 2020 r. skutkowały znaczącym wzrostem zbiorów we wszystkich segmentach rynku rolnego i ogrodniczego. Uzyskiwane plony w zależności od uprawy kształtowały się na poziomach wyższych
w porównaniu z rokiem 2019 – zaznaczył Dyrektor Marcin Wroński.
Warunki pogodowe w okresie późnej wiosny oraz w okresie letnim sprzyjały uprawie owoców, co skutkowało 9% wzrostem zbiorów owoców z drzew oraz 10% wzrostem zbiorów owoców z krzewów owocowych i plantacji jagodowych – podaje KOWR
Rok 2020 był niezbyt udany dla polskiego pszczelarstwa. Szacuje się, że tegoroczne zbiory miodu w Polsce były mniejsze niż w roku 2019.
– Mniejsze tegoroczne zbiory miodu wynikają przede wszystkim z niekorzystnych warunków pogodowych, takich jak spadek temperatury, który wpłynął ujemnie na nektarowanie roślin. Od dawna pszczelarze uważają, że rok może być miodowy, albo zbożowy, mijający bez wątpienia można zaliczyć do zbożowych – powiedział Dyrektor KOWR. – Pomimo problemów, przed którymi stanęło Polskie rolnictwo i przetwórstwo rolno-spożywcze w 2020 r., bardzo pozytywnym zjawiskiem jest rosnący eksport polskiej żywności – dodał Marcin Wroński.
Kończący się rok był też czasem na przygotowanie się polskich przedsiębiorców do nowej sytuacji związanej z opuszczeniem wspólnej unii celnej przez Wielką Brytanię, która w ostatnich latach była dla Polski drugim partnerem handlowym na rynku produktów rolno-spożywczych. W 2019 r. eksport polskich produktów rolno-spożywczych na rynek Wielkiej Brytanii wygenerował 2,8 mld EUR przychodów, co stanowiło 9% udział w wartości wywozu ogółem.
– Ponieważ rynek Wielkiej Brytanii w ostatnich latach generował znaczący popyt na wytwarzane w Polsce produkty rolnictwa i przetwórstwa spożywczego, to każde, potencjalne zmiany w stosunkach handlowych z tak ważnym partnerem handlowym mogą w znacznym stopniu oddziaływać na sytuację podażowo-popytową na rynku polskim, co w zależności od asortymentu może mieć wpływ na sytuację cenową w kraju. Może to wiązać się z koniecznością dostosowywania krajowej podaży do zmieniających się warunków zewnętrznych oraz stanowić impuls w kierunku dalszej dywersyfikacji rynków zbytu – stwierdził Dyrektor KOWR.
W 2020 r., w celu łagodzenia trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa, resort rolnictwa zaproponował szereg rozwiązań w ustawie o szczególnych instrumentach wsparcia w tzw. Tarczy Antykryzysowej m.in.: zasiłek dla rolników i domowników na czas kwarantanny, zmiany w zakresie funduszy promocji produktów rolno-spożywczych, nienaliczanie odsetek od odroczonych lub rozłożonych na raty środków WPR, zmiany w zakresie PROW 2014–2020, kredyty preferencyjne dla rolników, przedłużenie terminu składania wniosków w 2020 r., ułatwienia w przyjeździe pracowników sezonowych do Polski.
Sytuacja zagrożenia epidemiologicznego oraz towarzyszący jej lockdown uzmysłowiły, jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo żywnościowe kraju, zapewniane głównie przez polskich producentów rolnych i przemysł spożywczy, oraz nieprzerwany przepływ towarów w łańcuchu dostaw żywności „od pola do stołu”. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa w swych działaniach zwracało w ciągu całego roku szczególną uwagę na znaczenie odpowiedzialnych decyzji zakupowych i patriotyzmu konsumenckiego. W trakcie ogólnopolskiej kampanii „Kupuj świadomie” szczególną uwagę skierowano na znak i informację PRODUKT POLSKI, wskazujące, że produkt został wytworzony w kraju oraz na bazie rodzimych surowców.
– Znaczenie świadomych decyzji zakupowych jest szczególnie istotne w tak trudnym czasie jak pandemia koronawirusa, gdyż mają one duży wpływ na sytuację ekonomiczno-gospodarczą kraju. Patriotyzm konsumencki buduje silną markę polskiej żywności, wspiera polskich producentów rolnych oraz przedsiębiorstwa, zwiększa sprzedaż polskiej żywności oraz wspiera funkcjonowanie polskiej gospodarki, w tym krajowego rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Nabywanie rodzimych towarów przekłada się m.in. na: utrzymanie i tworzenie nowych miejsc pracy, zwiększanie wpływów podatkowych do budżetu państwa i budżetów samorządowych, pozyskiwanie środków na inwestycje, a także rozwój rodzimych przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych. O sile polskiego rolnictwa będzie w dużej mierze w przyszłości decydować budowanie silnej polskiej marki żywności, połączone z wysoką jakością i skuteczniejsze zrzeszanie się polskich rolników, po to żeby stawali się podmiotem w wymianie handlowej. Indywidualizm nie jest dobrą drogą – skonkludował Dyrektor Marcin Wroński.
źródło: KOWR
Lubię czytać wypowiedzi Wrońskiego z KOWR. Jedna z kompetentniejszych osób