Rozmowa z Barbarą Klag – dyrektor zakładu i prezes zarządu Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Owoc Łącki” Sp. z o.o rozmowa z portalem DTS24.PL
– Jak można ocenić tegoroczne zbiory jabłek?
– Jesteśmy dopiero na początku zbiorów, więc trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Widać jednak, że ci sadownicy, którzy mieli obfity ubiegły rok, w tym roku zbiory mają mniejsze, a z kolei ci, którzy ubiegły rok mieli marny, teraz nadrabiają. Warunki atmosferyczne też oczywiście miały znaczenie. Część sadowników ma siatki gradowe, ale nie wszyscy. Natomiast to, co mocno niepokoi, to parch, który pojawił się na owocach, co z pewnością wpłynie na zbiory. Na pewno cena jabłka przemysłowego jak i konsumpcyjnego będzie wyższa, bo z roku na rok opłacalność produkcji sadowniczej jest mniejsza. Producenci liczą, że przynajmniej cena jabłka pokryje opłacalność, a z tym jest różnie.
– Na to liczą producenci, konsumenci akurat odwrotnie.
– Tak, ale wszyscy wiemy, że ceny żywności idą w górę, bo to związane jest z kosztami produkcji. Jeśli sadownikom nie będzie się opłacało produkować jabłka, to tych owoców po prostu w którymś momencie nie będzie. Mimo że obecnie mamy nadprodukcję to koszty i warunki produkcji są z roku na rok trudniejsze, co wiąże się m.in. z pogodą, która jest coraz bardziej nieprzewidywalna w związku ze zmianami klimatycznymi.
Czytaj węcej w najnowszym wydaniu DTS – bezpłatnie
źródło: www.dts24.pl