Podczas odbywającej się w stolicy Egiptu konferencji prasowej poświęconej współpracy handlowej między Unią Europejską a tym północnoafrykańskim krajem, szczególne miejsce zajęła kampania promująca europejskie jabłka pod hasłem „Czas na jabłka z Europy”. Wydarzenie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem, co potwierdza rosnący apetyt Egipcjan na wysokiej jakości owoce z naszego kontynentu.
Polska – jabłkowy potentat
Jak podkreślał Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, Polska od lat zajmuje czołową pozycję wśród europejskich eksporterów jabłek do Egiptu. „Będziemy kontynuować nasze działania, aby utrzymać i rozwijać pozycję europejskich, w tym polskich jabłek na całym Bliskim Wschodzie, gdzie konsumenci doceniają ich jakość i smak” – zaznaczył.
Wyzwania dla branży sadowniczej
Mimo sukcesów, europejski sektor sadowniczy stoi przed poważnymi wyzwaniami. Zmiany klimatyczne, coraz bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony środowiska oraz rosnąca konkurencja ze strony innych producentów jabłek na świecie wymuszają na sadownikach konieczność ciągłego doskonalenia swoich metod produkcji.
„Zmiany klimatyczne i coraz bardziej rygorystyczne regulacje dotyczące ochrony środowiska wymagają od nas inwestycji w nowe technologie oraz dostosowania praktyk w uprawie jabłek. Europejski sektor sadowniczy już teraz wprowadza rozwiązania, które pozwalają na zrównoważoną produkcję, a jednocześnie dbają o jakość owoców” – podkreślił M. Maliszewski.
Konferencja w Kairze pokazała, że europejskie jabłka cieszą się ogromnym zainteresowaniem na rynkach Bliskiego Wschodu. Polska, jako jeden z największych producentów jabłek w Europie, odgrywa w tym sukcesie kluczową rolę. Jednakże, aby utrzymać swoją pozycję, europejscy sadownicy muszą stale inwestować w nowoczesne technologie i zrównoważone praktyki upraw.