Jesteśmy bardzo otwarci na pracowników, jesteśmy chętni udostępnić swoje lokale, plantację. Zapraszamy do zbioru, bo wiecie Państwo to jest tak, że dla nas to jest największa katastrofa, jeżeli nie zbierzemy tych owoców – 14 kwietnia 2020r. Agrobiznes TVP Janusz Andziak
Po artykule poświęconym „zagrożonym zbiorom truskawki w Polsce” odezwała się do naszego portalu pani Katarzyna, która co roku o tej porze wylatuje do pracy w Holandii.
Nasza rodzina wiele lat pracuje już przy zbiorach kwiatów i truskawek w Holandii oraz Hiszpanii, zarobki niby dobre ale koszty życia w tamtych krajach też są duże. Pochodzimy z podkarpackiego i bardzo chętnie podejmiemy pracę przy zbiorze truskawki w każdym zakątku Polski, jeśli gospodarz zorganizuje nam kwaterę – informuje pani Katarzyna.
Prace za granicami organizują agencje. Średnio na godzinę otrzymać można 10 euro, ale z tego agencja odlicza koszt mieszkania, koszt ubezpieczenia oraz podatki co powoduje że, realnie pracownicy przy zbiorach za granicami otrzymują maksymalnie 7 euro na godzinę.
Minusem pracy w Holandii jest również to iż, pracujemy tylko 8 godzin. My przyjeżdżamy tam do pracy a nie siedzieć w domu. Praca za granicami to rozłąka z dziećmi z rodzinami, nawet na kilka miesięcy… – informuje posmutniałym głosem pani Katarzyna. My wolimy pracować w Polsce za mniejsze pieniądze, niż jechać za granice i zostawiać rodziny.
Jeśli faktycznie „Jak zapewniają plantatorzy praca jest nieźle płatna – bo ubiegłym roku dniówka zbieracza truskawek wynosiła u nich średnio 250 zł a zdarzali się też tacy którzy zarabiali 400 zł” to praca na wsi może okazać się bardzo dobrą alterntywą w czasie pandemii dla ludzi którzy stracili prace.
Jeśli szukasz pracy w Polsce przy zbiorze truskawki napisz do nas: kobietawsadzie@gmail.com skontaktujemy Cię z plantatorami truskawki
Chętnie pojadę na zbiór ale musi mnie ktoś zabrać