Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikowali prognozę na zbliżające się cztery miesiące. Według ich zapowiedzi będzie to czas z częstymi zawirowaniami pogody. Pojawią się okresy mokre, jak i bardzo ciepłe, ale czekają nas także momenty, gdy aura będzie bliższa normie.
Wrzesień, który jest pierwszym miesiącem meteorologicznej jesieni, jak na razie jest wilgotny, ale przede wszystkim chłodny, głównie we wschodniej i północno-wschodniej Polsce. Wiele wskazuje na to, że kolejne dni, które również będą przynosiły przewagę niskich temperatur, sprawią, że cały wrzesień zapisze się zimno.
W październiku synoptycy z IMGW w całej Polsce spodziewają się temperatury balansującej w granicach normy wieloletniej. Oznacza to, że możemy już doświadczyć znacznych ochłodzeń, gdy nawet w dzień będzie mniej niż 10 st. C.
Opady przyjmą zróżnicowane wartości. Podczas gdy na Górnym Śląsku, w Małopolsce oraz na Podkarpaciu padać ma stosunkowo niewiele, to już w głębi kraju deszczu będzie tyle, ile powinno o tej porze roku, a na Pomorzu i północnym zachodzie nawet nieco więcej.
W listopadzie prawdopodobnie wszędzie utrzymają się temperatury w normie. Podobnie wyglądać będzie sytuacja z opadami. Jedynie na Pomorzu padać powinno często i intensywniej. Jeżeli ta prognoza się sprawdzi, w listopadzie niewykluczone będą już pierwsze powiewy zimy, gdy zrobi się na tyle zimno, że deszcz przejdzie w deszcz ze śniegiem oraz śnieg i przynajmniej na chwilę zrobi się biało.
Grudzień, w którym powinniśmy mieć już mróz i śnieg, w tym roku zapowiada się inaczej. W całej Polsce ma upłynąć pod znakiem licznych opadów, ale zarazem wysokiej temperatury, przekraczającej normę. Oznacza to, że dni z iście zimową pogodą będzie niewiele, a za to dominować będą te z pluchą, opadami deszczu albo deszczu ze śniegiem, jak i z dodatnią temperaturą.
Nieco więcej zimy w prognozach pojawia się dopiero w styczniu. Pierwszy miesiąc roku przyniesie przeciętne temperatury. Może to się wiązać z klasyczną przeplatanką, jaka charakteryzuje polskie zimy, gdy pojawiają się zarówno dni z mrozem, jak i odwilżą. Co ważne, nie zabraknie opadów deszczu i śniegu. W całym kraju najprawdopodobniej przekroczą one normę.