30 grudnia na terenie całej Polski odbędą się skoordynowane protesty rolników pod hasłem „Stop Mercosur”. Organizatorzy zapowiadają manifestacje w kilkudziesięciu lokalizacjach, podkreślając, że planowana umowa handlowa między Unia Europejska a krajami Mercosur stanowi poważne zagrożenie dla krajowego rolnictwa, bezpieczeństwa żywnościowego oraz stabilności gospodarstw rodzinnych.
Rolnicy alarmują, że nie mogą pozostawać bierni wobec rozwiązań, które – ich zdaniem – prowadzą do nierównej konkurencji i osłabienia pozycji europejskich producentów. Protest ma być wyraźnym sygnałem sprzeciwu wobec kierunku obecnej polityki handlowej UE.
Europejski kontekst protestów
Napięcia wokół umowy UE–Mercosur narastają od miesięcy w wielu państwach Europy. 18 grudnia rolnicy z różnych krajów Unii zgromadzili się w Brukseli, gdzie protestowali przeciwko wspólnej polityce rolnej oraz planom liberalizacji handlu z państwami Ameryki Południowej. W demonstracjach uczestniczyli również przedstawiciele Polski, którzy – podobnie jak ich zagraniczni koledzy – wyrażali obawy o przyszłość sektora rolnego.
W wyniku presji społecznej proces podpisania umowy został czasowo wstrzymany. Jak jednak wskazują organizacje rolnicze, temat powróci na agendę polityczną na początku 2026 roku.
Głos związków i ekspertów
Tomasz Ognisty, wiceprzewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, komentując wydarzenia w Brukseli na antenie TV Republika, zwracał uwagę na skalę niezadowolenia wśród europejskich rolników. Jego zdaniem obecna polityka UE, realizowana m.in. pod kierownictwem Ursula von der Leyen, może prowadzić do poważnych problemów ekonomicznych w sektorze rolnym.
Z kolei Jacek Saryusz-Wolski, doradca prezydenta RP, apelował o kontynuowanie protestów w kluczowych stolicach, takich jak Rzym i Warszawa. Podkreślał, że stanowisko Polski i Włoch może przesądzić o dalszych losach umowy z Mercosur.
Przebieg protestu 30 grudnia
Ogólnopolska akcja protestacyjna zaplanowana na wtorek, 30 grudnia, ma potrwać od godziny 10.00 do 15.00. Zgodnie z zapowiedziami organizatorów, manifestacje będą miały formę postojów ciągników oraz pojazdów rolniczych w pobliżu dróg i wiaduktów, bez blokowania ruchu.
Celem działań jest pokazanie jedności środowiska rolniczego oraz zwrócenie uwagi władz krajowych i europejskich na sprzeciw wobec nieuczciwej konkurencji i postępującej marginalizacji europejskiego rolnictwa.
Postulaty rolników
Organizatorzy protestu domagają się, aby Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął jednoznaczną uchwałę zobowiązującą rząd do stanowczego sprzeciwu wobec umowy UE–Mercosur. Wskazują, że porozumienie może doprowadzić do napływu taniej żywności spoza UE, produkowanej według niższych standardów, co zagrozi opłacalności produkcji w Europie.
Rolnicy podnoszą również, że tzw. klauzule ochronne zawarte w umowie mają charakter jedynie deklaratywny. Dodatkowym obciążeniem dla sektora rolnego są – ich zdaniem – planowana umowa handlowa UE z Ukrainą, reforma Wspólnej Polityki Rolnej oraz rosnące koszty i wymogi nakładane na producentów.
Protest 30 grudnia ma być kolejnym etapem walki o ochronę europejskiego i polskiego rolnictwa oraz próbą wpłynięcia na decyzje podejmowane na szczeblu krajowym i unijnym.





