w ,

Nagły spadek cen jabłek przemysłowych i tajemnicza „awaria” w zakładzie – przypadek?

Jeszcze wczoraj rano sadownicy otrzymywali na skupach jabłek przemysłowych – 74 grosze za kilogram. To stawka, która choć wciąż daleka od marzeń producentów, dawała pewien oddech w trudnym sezonie. Jednak sytuacja zmieniła się błyskawicznie. Po południu zaczęły napływać pierwsze sygnały o spadku cen, a już dziś rano na skupach, które jeszcze wczoraj płaciły 74 grosze, obowiązuje nowa stawka – 70 groszy za kilogram.

To jednak nie koniec zaskoczeń. W jednym z dużych zakładów przetwórczych w centralnej Polsce skupujący otrzymali dodatkowy cios – odwołane awizację przez awarie. Oznacza to wstrzymanie przyjęć surowca, a w praktyce kolejne utrudnienia w sprzedaży owoców. Co ciekawe, tego typu „awarie” nie są w tym roku niczym nowym. Podobne sytuacje miały miejsce podczas sezonu skupu wiśni i truskawek, kiedy to nagłe przerwy technologiczne zbiegły się w czasie z wahaniami cen.

Sadownicy zadają sobie pytanie: czy to tylko niefortunny zbieg okoliczności, czy może przemyślane działanie mające na celu obniżenie cen? Mechanizm byłby prosty. Na razie brak oficjalnych komunikatów ze strony zakładu, które wyjaśniałyby przyczynę awarii.

UDOSTĘPNIJ

Lidl Polska – WSTYD! Dostawca jabłek – WSTYD! Sadownik – WSTYD!

Platformy Sadownicze: Zaczepiane kontra samojezdne. Sprawdź ceny!