Wbrew ostatnim zapowiedziom nadal nie ma jakichkolwiek ułatwień we wjeździe Ukraińców do pracy w gospodarstwach ogrodniczych. Szybkimi krokami zbliża się pełnia zbiorów truskawek, za chwilę innych owoców, a także warzyw. Konsulaty nadal nie wydają wiz dla chętnych do przyjazdu celem podjęcia zatrudnienia. Nowa wersja Tarczy Antykryzysowej , zwana Tarczą 3.0 mimo pojawiających się zapowiedzi nic w tej sprawie nie zmieniła.
Zapisy Ustawy mówią tylko i wyłącznie o tych, którzy już w Polsce są, a kończą im się zezwolenia lub umowy. Ci rzeczywiście mogą zostać dłużej lub zmienić pracodawcę. Jednak to nic, albo niewiele zmienia. Ponadto taki zapis oznaczać może odpływ pracowników- cudzoziemców do innych sektorów gospodarki, które są w stanie zapłacić wyższe stawki.
Związek Sadowników RP w swoje wersji Sadowniczej Tarczy Antykryzysowej traktuje możliwość wpuszczenia cudzoziemców do pracy w gospodarstwach sadowniczych jako jeden z priorytetów, który zaważy na kondycji finansowej całego sektora produkcji owoców. Niestety nadal nasz główny postulat nie jest wzięty pod uwagę.
Po raz kolejny więc zwracamy się z postulatem „uchylenia” granicy dla tych, którzy chcą podjąć prace w gospodarstwach sadowniczych z zachowaniem oczywiście wszystkich norm bezpieczeństwa, w tym kwarantanny i warunków wykonywania pracy. Apelujemy też o natychmiastowe przywrócenie wydawania wiz przez Konsulaty tak, żeby w momencie przywrócenia normalnego ruchu na granicy nie pojawiły się problemy z brakiem odpowiednich dokumentów wjazdowych.
źródło: Mirosław Maliszewski – Prezes Związku Sadowników RP