Trudny sezon dla sadowników – podwójne straty i spadek inwestycji
Obecny sezon sadowniczy okazuje się wyjątkowo trudny dla producentów owoców, którzy zmagają się z podwójnymi problemami: niską jakością i mniejszymi plonami, a jednocześnie spadającymi cenami. To połączenie czynników budzi poważne obawy i może przełożyć się na znaczące ograniczenie inwestycji w kolejnych latach, a dla wielu gospodarstw jest to walka o przetrwanie, a nie o zyski.
Jakość i ilość plonów
Niska jakość owoców w tym sezonie przekłada się na mniejsze plony. Sadownicy zgłaszają, że zbiory są mniej obfite niż w ubiegłym roku. Mniejsza ilość owoców bezpośrednio wpływa na niższe przychody, co dodatkowo pogłębia kryzys.
Spadek cen na rynku
Mimo, że owoców jest mniej w sadach i na skupach, ich cena paradoksalnie spada. W ciągu ostatniego tygodnia cena jabłek przemysłowych obniżyła się o kolejne 10 groszy, osiągając zaledwie 65 groszy za kilogram. Tak niskie ceny oznaczają, że przychody sadowników będą znacznie mniejsze niż w poprzednim roku.
Konsekwencje dla przyszłości branży
Niskie ceny owoców przy jednoczesnym braku spadku kosztów produkcji stanowią poważne wyzwanie finansowe. Wiele gospodarstw może być zmuszonych do znacznego ograniczenia planowanych inwestycji na przyszły rok, a nawet odłożyć je na kolejne lata. Taka sytuacja może spowolnić rozwój branży sadowniczej i osłabić jej konkurencyjność. Dla wielu sadowników ten rok będzie walką o przetrwanie, a nie o zyski, co stawia pod znakiem zapytania ich stabilność finansową i perspektywy na przyszłość.






