w

Ludzie ruszyli na pomoc sadownikowi ! 11 ton śliwek rozeszło się w kilka godzin.

Pospolite ruszenie pod Wrocławiem! 11 ton śliwek rozeszło się w kilka godzin

To była historia, która poruszyła tysiące serc. Rolnik spod Wrocławia został oszukany przez kontrahenta i został sam z 11 tonami śliwek wartymi ponad 36 tysięcy złotych. Perspektywa ogromnych strat finansowych była przytłaczająca. Jednak wystarczył jeden post na Facebooku, by w małej wsi Węgrzynów (koło Trzebnicy, ok. 25 minut od Wrocławia) rozegrała się scena, którą mieszkańcy zapamiętają na długo.

Ludzie ruszyli na pomoc sadownikowi

Pan Damian, bohater tej historii, włożył w uprawę i zbiory wszystkie swoje oszczędności. Niestety, klient, który miał odebrać owoce, nie zapłacił i nie zjawił się po odbiór śliwek. Sadownik został więc z skrzynkami dojrzałych śliwek, które groziły zmarnowaniem.

Na szczęście, informacja o dramatycznej sytuacji błyskawicznie rozeszła się w internecie. “Kosztują co łaska – zabrać można dowolną ilość” – pisał w ogłoszeniu pan Damian. Reakcja przerosła jego najśmielsze oczekiwania.

Śliwki „co łaska”, kolejki jak nigdy

Jeszcze tego samego dnia przed gospodarstwem pojawiły się tłumy. Jedni kupowali symbolicznie po kilogramie, inni całe skrzynki, planując przetwory na zimę. Znalazły się też osoby, które brały po kilkadziesiąt kilogramów, by sprzedać je dalej – wszystko po to, by pomóc rolnikowi stanąć na nogi.

W małej miejscowości, gdzie ruch samochodowy jest zwykle znikomy, nagle utworzyły się korki. Telefon i Facebook pana Damiana “prawie eksplodowały” od wiadomości i połączeń.

Wrocław i okolice pokazały moc internetu i wspólnoty

W zaledwie kilka godzin całe 11 ton śliwek znalazło nowych właścicieli. Pan Damian nie krył wzruszenia:

„Każde dobre słowo, każda wizyta i każdy kilogram śliwek, który już znalazł właściciela, daje mi ogromną radość. Jestem naprawdę wdzięczny Wam wszystkim”.

Historia rolnika z Węgrzynowa pokazuje, jak ogromną siłę ma solidarność mieszkańców Dolnego Śląska i jak media społecznościowe mogą w jednej chwili odmienić los człowieka.

Wszystkie śliwki sprzedane – a zaufanie odzyskane

Choć początkowo wydawało się, że pan Damian straci dorobek wielu miesięcy pracy, dzięki wsparciu ludzi nie tylko uniknął strat, ale też zyskał coś o wiele cenniejszego – wiarę w drugiego człowieka.

UDOSTĘPNIJ

Z nimi sortowanie i pakowanie jest proste! Polska firma Milbor PMC dostarcza rozwiązania światowej klasy!

Jabłka rozsypane na drodze w gminie Dwikozy – wypadek czy protest?