w

Lidl Polska – WSTYD! Dostawca jabłek – WSTYD! Sadownik – WSTYD!

foto: Grupa Producentów Owoców GALSTER

Lidl pod ostrzałem – konsumenci i sadownicy krytykują jakość jabłek

W ostatnich dniach w sieci rozgorzała dyskusja dotycząca jakości owoców sprzedawanych w jednej z największych sieci handlowych w Polsce. Burzę wywołał wpis opublikowany na Facebooku przez grupę producentów jabłek Galster, którzy skrytykowali praktyki Lidla i swoich kolegów z branży sadowniczej.

„Lidl Polska – WSTYD. Dostawca jabłek – WSTYD. Sadownik – WSTYD”

To dosadne słowa, jakie pojawiły się w poście. Producentów oburzyła sytuacja, do której doszło w sklepie Lidl w Sopocie przy al. Niepodległości 934. Na półkach znalazły się tam jabłka odmiany Gala klasy II, czyli owoce, które zazwyczaj nie trafiają do sprzedaży jako deserowe, a jedynie do przetwórstwa – głównie na soki.

Zdaniem sadowników, takie jabłka nie powinny być serwowane konsumentom jako produkt wysokiej jakości. – Sezon wstydu rozpoczęty – podsumowali gorzko autorzy wpisu.

foto: Grupa Producentów Owoców GALSTER

Jabłka deserowe kontra przemysłowe

W branży sadowniczej istnieje wyraźny podział na jabłka deserowe i przemysłowe. Te pierwsze trafiają bezpośrednio na stół konsumentów – są odpowiednio wyselekcjonowane, mają wyrównany kształt i atrakcyjny wygląd. Jabłka przemysłowe z kolei, często drobniejsze, mniej wybarwione czy z niedoskonałościami, przeznaczone są głównie do produkcji soków.

Problem pojawia się wówczas, gdy owoce niższej klasy sprzedawane są w marketach jako pełnowartościowy produkt, a klient – często nieświadomy różnicy – płaci za nie niemal tyle samo, co za owoce deserowe.

Reakcje konsumentów

Internauci szybko podchwycili temat, zwracając uwagę, że w ostatnim czasie w dużych sieciach handlowych coraz częściej można natrafić na owoce i warzywa wątpliwej jakości. Krytyka dotyczy nie tylko Lidla, ale również innych popularnych dyskontów, które w walce o cenę mają sprzedawać produkty gorszej klasy.

Lidl – co na to sieć?

Na ten moment Lidl Polska nie odniósł się jeszcze publicznie do zarzutów. Konsumenci i sadownicy domagają się jednak wyjaśnień – dlaczego jabłka klasy II znalazły się w sprzedaży jako produkt przeznaczony do jedzenia.

UDOSTĘPNIJ

Jabłka na soki – podstawowy surowiec w jakiej cenie?

Nagły spadek cen jabłek przemysłowych i tajemnicza „awaria” w zakładzie – przypadek?