w , ,

Kombajn samojezdny do zbioru jabłek deserowych. Dlaczego warto w niego inwestować?

Kombajny sadownicze do zbioru jabłek deserowych – nie tylko dla wygody, ale dla jakości i ekonomii

Coraz więcej sadowników spogląda w stronę automatyzacji zbiorów jabłek. Powód jest prosty – rosnące koszty pracy i coraz trudniejszy dostęp do pracowników sezonowych sprawiają, że mechanizacja przestaje być luksusem, a staje się koniecznością.

W firmie Królik Maszyny Sadownicze z Warki temat ten traktują nie tylko jako kwestię wygody, ale przede wszystkim jakości i opłacalności.

Jak wyjaśnia Adam Królik, właściciel przedsiębiorstwa: „Kombajn do zbioru jabłek deserowych to narzędzie, które może realnie zwiększyć wartość produkcji. „Im wyższa jakość owoców, tym lepsza cena sprzedaży. A dobrze dobrany kombajn pozwala tę jakość utrzymać, eliminując błędy ludzkie i ryzyko uszkodzeń” – podkreśla.

Dlaczego warto inwestować w kombajn sadowniczy?

Zespół firmy Królik zauważa, że najczęściej decyzję o zakupie poprzedzają trzy kluczowe argumenty: jakość owoców, oszczędność czasu i organizacja pracy.

Po pierwsze – kombajny do zbioru jabłek redukują odgniecenia i uszkodzenia mechaniczne, które powstają przy tradycyjnym zbiorze ręcznym. Owoce trafiają bezpośrednio na miękkie taśmy, skąd automatycznie przemieszczane są do skrzyniopalet. Dzięki temu więcej jabłek trafia do klasy deserowej, a mniej do przemysłu.

Po drugie – umożliwiają jednoetapowy zbiór. W tradycyjnych metodach owoce z górnych i dolnych partii drzew często trafiają do różnych skrzyń, co prowadzi do różnic jakościowych. Kombajn pozwala zebrać wszystko jednocześnie – dzięki temu w każdej skrzyni jakość owoców jest bardziej wyrównana, co upraszcza sprzedaż i negocjacje cenowe.

Po trzecie – kombajny ograniczają liczbę roboczogodzin. Jak zaznacza Adam Królik, „dzisiaj trudno o ludzi do pracy, a ci, którzy przychodzą, zwracają uwagę na warunki. Kombajn eliminuje konieczność noszenia ciężkich skrzyń i długotrwałego schylania się, co znacząco poprawia komfort pracy”.

Kombajn jako centrum organizacji zbioru

Współczesne kombajny sadownicze nie są już tylko maszynami do zrywania owoców. To urządzenia, które pozwalają skonsolidować całą organizację zbioru – od momentu zerwania jabłka, po napełnienie skrzyniopalety.

Dzięki temu zbiory nie są rozproszone pomiędzy różne ekipy i lokalizacje. Wszystko odbywa się w jednym miejscu, z jednego urządzenia. To upraszcza logistykę, ogranicza przestoje i pozwala szybciej zakończyć prace w sadzie.

Oferta firmy Królik – coś więcej niż maszyna

Firma Królik Maszyny Sadownicze nie sprzedaje jedynie samego kombajnu. W jej ofercie znajduje się pełny ekosystem maszyn sadowniczych – od platform roboczych, przez przyczepy transportowe, po zintegrowane systemy logistyczne, takie jak Królik Bin Handling System.

Królik jako jedna z nielicznych firm w Polsce oferuje możliwość porównania maszyn Technofruit i Pluk-O-Trak (Munckhof) w jednym miejscu, co pozwala sadownikom podjąć decyzję opartą na praktyce, a nie katalogu.

„Każdy sad jest inny, dlatego najpierw rozmawiamy z sadownikiem, poznajemy jego potrzeby, a dopiero później konfigurujemy maszynę. To gwarancja, że inwestycja naprawdę się zwróci” – zaznacza Adam Królik.

Bin Handling System – automatyzacja logistyki w praktyce

Sednem nowoczesnego zbioru jest logistyka. Nawet najlepszy kombajn nie wykorzysta swojego potencjału, jeśli operatorzy będą czekać na puste skrzynie lub ręcznie przestawiać pełne.

Właśnie dlatego w firmie Królik opracowano autorski Bin Handling System – rozwiązanie, które automatyzuje proces wymiany skrzyniopalet.

„System działa w sposób zintegrowany z kombajnem: w jednym cyklu transportowym może przewieźć osiem skrzyniopalet – cztery puste i cztery pełne. Wszystko odbywa się za pomocą pilota, bez ręcznego przenoszenia czy przepychania skrzyń. Co ważne – pełne skrzyniopalety nigdy nie dotykają ziemi, dzięki czemu owoce pozostają czyste nawet przy trudnych warunkach pogodowych” – informuje Adam Królik.

Konstrukcja systemu jest również dopasowana do sadów z niskimi siatkami przeciwgradowymi – przyczepy pracują w układzie jednowarstwowym, mieszcząc się w każdej kwaterze. Dzięki temu Bin Handling System nie tylko usprawnia zbiory, ale też zwiększa bezpieczeństwo owoców i operatorów.

Jak dobrze kupić kombajn – kilka kroków

Decyzja o zakupie powinna być poprzedzona analizą. Warto:

  • zobaczyć sprzęt na żywo i porównać różne marki,

  • dobrze dobrać konfigurację do sadu (rozstaw rzędów, wysokość drzew, teren),

  • zaplanować logistykę z wyprzedzeniem,

  • zapewnić szkolenie dla operatorów,

  • i rozważyć opłacalność inwestycji w przeliczeniu na powierzchnię – przyjmuje się, że jeden kombajn efektywnie obsłuży 15–20 ha.

Jak podkreśla Adam Królik, coraz więcej inwestycji w mechanizację zbioru jest realizowanych przy wsparciu środków z dotacji unijnych. Firma pomaga przygotować oferty i dokumentację potrzebną do takich wniosków.

Podsumowanie – inwestycja w przyszłość sadownictwa

Mechanizacja zbioru jabłek nie jest już eksperymentem, ale elementem nowoczesnego podejścia do zarządzania gospodarstwem.

Kombajny nie tylko przyspieszają pracę, ale też podnoszą jakość plonu, stabilizują proces zbioru i zmniejszają ryzyko strat. W połączeniu z odpowiednim systemem logistycznym, takim jak Królik Bin Handling System, stają się fundamentem nowoczesnej i rentownej produkcji sadowniczej.

Jak podsumowuje Adam Królik:

„Nie sprzedajemy tylko maszyny. Sprzedajemy cały system – kombajn, logistykę i wiedzę, jak to wszystko ze sobą połączyć. To właśnie daje sadownikom realną przewagę”.

Zainteresowani mogą odwiedzić siedzibę firmy Królik w Warce, gdzie dostępne są maszyny, demonstracje oraz pomoc w konfiguracji i przygotowaniu wniosku o dotację.

UDOSTĘPNIJ

Afera w KOWR! Działka pod CPK wraca do państwa! Minister Krajewski ujawnia szczegóły afery

Zrób to zanim spadną liście! Jesienny oprysk mocznikiem.