w

Jechał traktorem bez świadomości, gdzie jest. Chwilę później policja odkryła, że jest zaginiony

W nocy z poniedziałku na wtorek (8/9 grudnia 2025 r.) czujność asp. szt. Wojciecha Koprowskiego, oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Piszu, przyczyniła się do odnalezienia zaginionego mężczyzny z powiatu makowskiego.

Podczas pełnienia służby policjant obserwował miejskie kamery monitoringu. Jego uwagę zwrócił nietypowy widok – ciągnik rolniczy przemierzający ulice miasta w środku nocy. Nietypowa pora oraz styl jazdy kierowcy wzbudziły jego niepokój, dlatego natychmiast skierował w to miejsce policyjny patrol.

Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej ciągnik marki Ursus. Jak ustalił reporter TVP3 Warszawa Łukasz Wielechowski, za kierownicą siedział 50-letni mieszkaniec gminy Krasnosielc w powiecie makowskim.

Choć mężczyzna był trzeźwy, kontakt z nim był utrudniony – nie wiedział, gdzie się znajduje ani dokąd zmierza. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że rano rodzina zgłosiła jego zaginięcie.

50-latek przejechał ciągnikiem około 90 kilometrów

Utrudnienia w komunikacji wynikały z jego stanu zdrowia. Odnalezienie mężczyzny natychmiast zostało zgłoszone rodzinie. Jego matka przyjechała po syna, przyznając, że rano wyjechał z domu w nieznanym kierunku, nie informując nikogo i nie dając się skontaktować. Kobieta nie kryła ulgi i radości, że syn odnalazł się cały i zdrowy.

Mężczyzna posiada uprawnienia do kierowania pojazdami, jednak ze względu na tę sytuację policjanci skierują do organu wydającego prawo jazdy wniosek o sprawdzenie jego kwalifikacji, zgodnie z art. 99 Ustawy o kierujących pojazdami.

Źródło:

TVP3 Warszawa, policja
UDOSTĘPNIJ

Najgorszy sezon dopiero nadchodzi? Ekspert zdradza kulisy walki ze szkodnikami!

Nowa odmiana borówki wkracza na rynek: duże kalibry, wyjątkowa odporność i ponad 55 dni trwałości po zbiorze!