Aktualna sytuacja na rynku jabłek przemysłowych charakteryzuje się znacznym spowolnieniem. Pomimo rosnącego zapotrzebowania ze strony przetwórców, sadownicy nie są w stanie dostarczać większych ilości surowca.Powodem tego stanu rzeczy jest intensywny okres zbiorów, zwłaszcza odmiany Gala, która w tym roku obrodziła wyjątkowo wcześnie.
Prace polowe pochłaniają cały czas sadowników, którzy skupiają się na zbiorze owoców przeznaczonych na rynek deserowy. Brak rąk do pracy oraz presja czasu związana z dojrzewaniem owoców sprawiają, że jabłka przemysłowe schodzą na dalszy plan.
Ceny jabłek przemysłowych w ostatnich tygodniach uległy niewielkim obniżkom. Początkowo oferowano za kilogram około 1 zł, jednak spadły do 90-95 groszy. Obecnie większość skupów płaci 95-97 groszy za kilogram.
Sytuacja ta zmusza przetwórców do aktywnego poszukiwania surowca. Aby zachęcić sadowników do zwiększenia dostaw, przedsiębiorstwa przetwórcze mogą być zmuszone do podwyższenia cen. Eksperci rynku owocowego prognozują, że w najbliższym czasie możemy obserwować wzrost cen skupu jabłek przemysłowych.
Podsumowując, obecna sytuacja na rynku jabłek przemysłowych jest efektem sprzecznych interesów sadowników i przetwórców. Z jednej strony, sadownicy muszą sprostać wyzwaniom związanym z tegorocznymi zbiorami, z drugiej zaś przetwórcy potrzebują surowca do utrzymania ciągłości produkcji.
Pytanie o to, jak długo potrwa obecna sytuacja pozostaje otwarte. Wszystko zależy od przebiegu zbiorów oraz od tego, w jakim tempie sadownicy będą w stanie zająć się jabłkami przemysłowymi.