Obecnie ceny jabłek są stanowczo dużo wyższe niż rok temu. Na Warszawskich warzywniakach ceny jabłek dochodzą do 10 zł za 1 kilogram.
„Szkoda ze pośrednik ma więcej, niż producent. Nie tylko w sadownictwie ale także rolnictwie. Kapusta pekińska na Broniszach kosztuje od 1.2 zł/kg do 1.3 zł/kg a będąc wczoraj w sklepie (nie w Warszawie) ,jest to sklep w miejscowości Błędów, kolo Grójca gdzie cena za kapustę mnie zszokowała 6.50 zł/kg!” – pisze na grupie facebook Pani Hania
„Na dzień dzisiejszy ceny dla sadownika oscylują pomiędzy 4,0 a 5,5 zł w zależności czy to za wagę w skrzyni czy Bronisze. Pośrednik z bazarku dorzuca drugie tyle. Może trochę więcej. Mimo wysokich cen jabłka się sprzedają i to całkiem nieźle. Pytany uliczny sprzedawca nie widzi tu różnicy z okresem, gdy towar był o połowę tańszy. A więc klient jest gotów taką ceną zaakceptować. Czy nie watro wyciągnąć z tego kilka wniosków na przyszłość. Czy w końcu dotrze do branży fakt, że pracując razem i mając wpływ na podaż towaru, można liczyć na lepszą jego cenę. Warunek, trzeba mieć pomysły i ktoś musi tym kierować. Może w końcu zrobi to jakiś związek albo inna unia? No to kiedy spotkanie najważniejszych ludzi w tym kraju z branży, by popracować w tym temacie? Kto chętny? Do nowych zbiorów już mało czasu. To trudniejsze niż kolejna interpelacja czy strajk, prawda?” – dodaje Pan Robert
Skąd tak wysokie ceny jabłek ? Wszystko to wina suszy i przymrozków, które w znacznym stopniu ograniczyły produkcję jabłek. Na ten moment Polscy sadownicy posiadają niewielkie ilości jabłek w komorach. Dla wprowadzenia małego “optymizmu” napiszę “Rok 2020 zapowiada się bardzo podobnie…”