Tegoroczny sezon zbiorów jabłek to prawdziwa zagadka dla sadowników. Zwykle przewidywalny kalendarz zbiorów różnych odmian został całkowicie wywrócony do góry nogami. Jeszcze niedawno informowaliśmy o zakończeniu zbiorów popularnej odmiany Gala i rozpoczęciu zbiorów Goldena. Tymczasem z najnowszych doniesień wynika, że w wareckim sadzie trwa pierwszy zbiór Glostera!
Gloster, znany jako jedna z najpóźniejszych odmian jabłek, zazwyczaj zbierany jest pod koniec sezonu. Jednak w tym roku sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Według relacji sadownika, Gloster nie tylko łatwo się zrywa, ale wręcz zaczyna spadać z drzew. Większość jabłek zaczyna gnić (owoce po gradzie).
Sadownik podjął decyzję o zbiorze wszystkich jabłek i sprzedaży ich na przemysł. Jak tłumaczy, sprzedaż na sortownię przyniosłaby mu zaledwie 1,30 zł za kilogram, podczas, gdy teraz może zarobić nawet złotówkę na czysto, bez sortowania i bawienia się w szykowanie jabłek.
Zmieniający się klimat sprawia, że trudno jest przewidzieć, jak będzie wyglądał kolejny sezon.