Czy można przerobić jabłka na energię? Oczywiście, że Tak! Propagatorem wcielania teorii w życie jest współpracujący z Fundacją Sądecką krakowski klaster Life Science.
– Podczas spotkań z przedsiębiorcami, na Sądecczyźnie, rozmawiamy o koncepcji tak zwanej symbiozy przemysłowej wzorowanego na duńskiej gminie, wedle zasady, że odpady wytwarzane przez jednych są surowcem dla drugich. Trzeba znaleźć takie rozwiązanie, które wszystkim się opłaci i jeszcze przyniesie biznesową korzyść – tłumaczy prezes Life Science.
Przedsięwzięciem zainteresowała się należąca do grupy Maspex firma Tymbark, która rozważa przetwarzanie na biogaz pozostałości z owoców, z których produkuje się soki w szczególności jabłek .
– Żeby spalić produkt uboczny z tłoczenia owoców, trzeba go wcześniej dobrze wysuszyć. Na razie nie dopina się bilans finansowy. Wychodzi zbyt drogo. Bez jakiegoś subsydiowania to się teraz nie opłaca, ale w połączeniu z koncepcją tak zwanej symbiozy przemysłowej to ma sens.
zródło informacji oraz czytaj całość: