Czereśnie: słodko-gorzki smak sezonu
Sezon na czereśnie w pełni, ale radość konsumentów miesza się z goryczą sadowników. Ceny czereśni i jakość – zróżnicowana.
Na rynku hurtowym dominują odmiany Tamara, Kordia, Wanda i Sylwia. Kordia kosztuje około 12 złotych za kilogram. Tamara jest nieco droższa 14-15 złotych za kilogram. Wanda i Sylwia to najtańsze opcje, w cenie 8-10 złotych za kilogram, ale ich jakość często pozostawia wiele do życzenia.
Sadownicy narzekają na zalewanie taniej czereśni importowanej, która spycha ceny polskich owoców w dół.
„Trzeba swoje odstać, jest dużo czereśni, ale ładnej nie ma. Jest dużo drobnej i słabej jakości” – mówi jeden ze sprzedających na Broniszach.
Według wielu osób potrzebna jest blokada importu czereśni lub nałożenie ceł na te owoce, aby polscy producenci mogli sprzedawać swoje produkty za godziwe ceny.
„Supermarkety wykończyły wszystko. Bronisze to jest wegetacja” – dodaje sadownik produkujący czereśnie.
Sytuacja jest patowa. Z jednej strony konsumenci chcą jeść tanie czereśnie, z drugiej strony sadownicy nie mogą zarobić na swojej pracy. Czy uda się znaleźć rozwiązanie, które zadowoli obie strony? Czas pokaże.
Pamiętajmy, że kupując polskie czereśnie, wspieramy lokalnych producentów i dbamy o polską gospodarkę.