w ,

Co dalej z ubezpieczeniem rolników prowadzących działalność?

Marta Knop-Kołodziej Główny specjalista ds. podatków i ubezpieczeń. Dział Ekonomiki i Zarządzania Gospodarstwem Rolnym

foto: istockphoto

Z każdej strony spływają do nas informacje, że rząd uszczelnia system podatkowy. Tym razem nadszedł czas na uszczelnienie systemu ubezpieczeń społecznych. Ustawodawca bowiem zapowiada dla płatników/ubezpieczonych ważną zmianę w zakresie ubezpieczeń społecznych, która miałyby wejść w życie od nowego roku. Dlaczego ważną? Dlatego, że rząd chce uniemożliwić przedsiębiorcom ucieczkę przed ubezpieczeniem w ZUS. Oznacza to wykreślenie art. 5a z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych rolników, który póki co, daje rolnikom możliwość prowadzenia działalności pozarolniczej (nie przekraczając określonego progu podatkowego) przy jednoczesnym podleganiu ubezpieczeniu w KRUS.

W obecnym stanie prawnym osoby te płacą w KRUS-ie podwyższone składki z tytułu posiadania gospodarstwa i prowadzenia działalności gospodarczej, jednak są one dużo niższe niż w przypadku pozostałych przedsiębiorców, dla gospodarstw do 50 ha składka ta wynosi 732 zł na kwartał od osoby. Jak pisze “Rzeczpospolita”, która dotarła do założeń ustawy, po zmianach będzie to już co najmniej 1457,49 zł miesięcznie od osoby i nie w KRUS-ie, ale już w ZUS-ie. Tyle płacą obecnie pozostali przedsiębiorcy ubezpieczeni tylko w ZUS-ie.

Główne założenie tego projektu to uderzenie  m.in. w takich rolników, którzy rolnikami są tylko na papierze. Podstawowym źródłem ich dochodu jest prowadzona działalność pozarolnicza a „posiadanie kawałka ziemi” pozwala właśnie na obniżenie składek społecznych. A co z rolnikami, którzy prowadzą niewielkie biznesy w celu uzyskania dodatkowego źródła dochodu (np. sezonowe usługi rolnicze, przetwórnie płodów rolnych, gospodarstwa agroturystyczne)? To w nich ten przepis uderzy najbardziej. W większości przypadków rolnicy będą zmuszeni do zamknięcia swoich marginalnych działalności i być może przejścia do szarej strefy, a państwo starci z kolei wpływy z dotychczas opłacanych podatków.

Warto dodać , że wielu rolnikom, a na pewno tym starszym przejście do ZUS nie będzie się w ogóle opłacało. W tym miejscu warto odpowiedzieć na pytanie – jaki jest sens opłacania składek do ZUS, skoro by uzyskać minimalną emeryturę w ZUS-ie, trzeba mieć wymagany przepisami okres składkowy (aktualnie jest to 20 lat składkowych dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn)? Zgodnie z obowiązującymi przepisami jeśli ktoś go nie posiada, ZUS wypłaci mu tylko tyle, ile uzbierał kapitału. Czasami są to wypłaty po kilkanaście groszy miesięcznie.

Jak wylicza KRUS, działalność pozarolniczą prowadzi ok. 70 tys. rolników. Zaznaczyć trzeba, że każda z tych osób ma w domu rodzinę, dlatego też przeniesienie składek ubezpieczeniowych z KRUS do ZUS oznaczałoby, że problem ten mógłby dotyczyć średnio co najmniej 3 razy większej liczby osób.

Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej studzi emocje i informuje, że żadne wiążące decyzje w sprawie rolników jeszcze nie zapadły. Prace nad ustawą są na bardzo wczesnym etapie i nic nie zostało jeszcze przesądzone.

Źródło: www.money.pl za rp.pl / Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dzierżawić czy kupić ziemię?

Idared – czy mógłby zdobyć i na trwałe zagościć na rynkach światowych?