O problemach tzw. aplikacją suszową szacująca straty w uprawach pisaliśmy niejednokrotnie. Widać jednak wyraźnie, że się one nie skończyły. Bo rolnicy po zajrzeniu do protokołów czy kalkulacji wygenerowanych dla ich gospodarstw przecierają oczy ze zdumienia nie dość, że protokoły czy kalkulacje nie odzwierciedlają stanu faktycznego, to jeszcze wiele wyliczeń zawiera błędy.
Na przykład protokół pokazuje, że w poszczególnych uprawach szkody spowodowane przez suszę wynoszą od 30% do 50%, a średnia wyliczona jest na poziomie 27%. Przy czym rolnik nie ma produkcji zwierzęcej. Jasno wynika, że wyliczenia są błędne! Takich rolników jest całkiem sporo.
W związku z tym zapytaliśmy Urząd Wojewódzki. W informacji telefonicznej uzyskaliśmy odpowiedź, że faktycznie zdarzają się takie problemy i że w takim przypadku należy złożyć drogą mailową prośbę o wyjaśnienie i ponowne przeliczenie strat.
Przy wejściu do aplikacji na stronie startowej znajduje się następująca informacja:
Potrzebujesz pomocy?
Masz problem z działaniem aplikacji?
Wyślij zgłoszenie na adres [email protected]
WIR
