w

Biedronka zmienia opakowania. „Zostałem z towarem za kilkadziesiąt tysięcy złotych, który teraz jest bezużyteczny” – pisze sadownik.

Sieć sklepów Biedronka wprowadza nowe zmiany dotyczące opakowań swoich produktów. Jak poinformowało Jeronimo Martins Polska S.A., trwają ostatnie dni na zwrot starych opakowań.

Co się zmienia?

Biedronka wprowadza nowe opakowania dla swoich produktów. Zmiany dotyczą zarówno kartonów, jak i etykiet.

  • Kartony: Do 20 listopada 2024 roku sklepy będą przyjmować kartony z logiem „WARZYWNIAK”. Po tym terminie opakowania te nie będą już przyjmowane.
  • Etykiety: Z kolei etykiety jednostkowe z logiem „WARZYWNIAK” bez tłumaczenia na język słowacki można zwracać do 30 listopada 2024 roku. Warto podkreślić, że w przypadku braku lub błędów w tłumaczeniu na słowackich etykietach, centra dystrybucyjne przewidują zwroty.

Biedronka zmienia opakowania: Sadownicy w tarapatach

Sytuacja sadowników współpracujących z siecią Biedronka stała się jeszcze bardziej skomplikowana. Jak się okazuje, nagła zmiana wymogów dotyczących opakowań pozostawiła wielu producentów owoców z dużymi zapasami nieprzydatnych kartonów i wytłoczek.

Jak relacjonuje jeden z naszych czytelników, który dostarcza jabłka do sieci Biedronka, firma wymagała od dostawców specjalnych opakowań z nadrukowanym logo. Sadownik zainwestował znaczne środki w zakup tych opakowań w czerwcu, licząc na długotrwałą współpracę. Ku jego zaskoczeniu, zaledwie kilka miesięcy później Biedronka poinformowała o zmianie wymogów dotyczących opakowań.

„Zostałem z towarem za kilkadziesiąt tysięcy złotych, który teraz jest bezużyteczny” – żali się nasz czytelnik. „To nie fair wobec nas, lokalnych dostawców, którzy zaufali tej sieci. Myśleliśmy, że będziemy mogli wykorzystać te opakowania do wyczerpania zapasów, a tymczasem zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym.”

Problem dotyczy wielu sadowników

Sytuacja opisana przez naszego czytelnika nie jest odosobniona. Wielu innych producentów owoców, którzy współpracują z Biedronką, znalazło się w podobnej sytuacji. Nagle okazało się, że inwestycje w specjalistyczne opakowania okazały się nietrafione.

Jak pisze sadownik: Poszkodowani są wszyscy dostawcy ale w najgorszej sytuacji są dostawcy lokalni, którzy przez to, że nie dostarczają cały rok swoich produktów nie mieli szansy na wykorzystanie opakowań z logo Warzywniak.

Co dalej?

Sadownicy poszkodowani przez tę sytuację domagają się wyjaśnień od sieci Biedronka oraz rekompensaty za poniesione straty. Zaznaczają, że jako lokalni dostawcy liczyli na bardziej partnerskie podejście ze strony dużego odbiorcy ich produktów.

Sytuacja opisana przez naszych czytelników pokazuje, jak duże ryzyko wiążę się ze współpracą z dużymi sieciami handlowymi. Choć Biedronka jest cenioną przez wielu klientów marką, to w relacjach z dostawcami często stawia na swoich warunkach.

Zwracamy się z apelem do Biedronki o wyjaśnienie tej sytuacji i podjęcie działań zmierzających do rozwiązania problemu poszkodowanych sadowników.

UDOSTĘPNIJ

50 groszy mniej dla sadownika …

Sadzenie drzewek wiśni. Ile kosztuje drzewko w klasie ekstra?