Słabszy kurs euro przełoży się na mniejsze wsparcie dla polskich rolników.
Jak poinformowała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), Europejski Bank Centralny ustalił kurs wymiany euro na złotówki, który będzie obowiązywał przy przeliczaniu płatności bezpośrednich i przejściowego wsparcia krajowego za 2024 rok. Niestety, dla polskich rolników oznacza to mniej korzystne warunki.
Co to oznacza w praktyce?
Kurs euro na złotówki ustalony przez EBC na poziomie 4,2788 zł za 1 euro jest niższy niż w roku poprzednim. To oznacza, że po przeliczeniu unijnych dopłat na złotówki, polskie stawki wsparcia dla rolników będą niższe. Warto przypomnieć, że w 2023 roku kurs wynosił 4,6283 zł za 1 euro.
Kiedy rolnicy otrzymają dopłaty?
Mimo mniej korzystnego kursu, wypłaty dopłat mają odbyć się zgodnie z ustalonym harmonogramem. Zaliczki na poczet płatności bezpośrednich i obszarowych będą wypłacane tradycyjnie od połowy października do końca listopada. Natomiast od grudnia rolnicy otrzymają pozostałe kwoty dopłat.
Sytuacja powodziowa
Warto podkreślić, że w związku z ubiegłotygodniowymi powodziami, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi planuje wypłacić szybkie zaliczki na dopłaty bezpośrednie dla poszkodowanych rolników. Wysokość tego wsparcia ma zostać zwiększona do 75% wartości dopłat.
Dlaczego kurs euro ma takie znaczenie?
Kurs euro jest kluczowy dla wysokości dopłat bezpośrednich, ponieważ większość środków na to wsparcie pochodzi z budżetu Unii Europejskiej, który jest denominowany w euro. Zmiany kursu wymiany mają bezpośrednie przełożenie na wysokość środków, które trafiają do polskich rolników.
Niższy kurs euro oznacza mniejsze dopłaty dla polskich rolników w 2024 roku. Choć sytuacja jest trudna, szczególnie dla rolników dotkniętych ostatnimi powodziami, Ministerstwo Rolnictwa podejmuje działania, aby złagodzić skutki tych zmian.