Na naszym sadowniczym forum pojawił się wpis sadownika Jacka, który daje sporo do myślenia, dlatego też postanowiliśmy podzielić się z Państwem jego treścią:
Witam brać sadowniczą!
Jak wiadomo, na 6 marca jest ponownie planowany protest rolników w Warszawie.
Byłem ze znajomymi na ostatnim proteście i powiem szczerze, było mi wstyd, że było tak mało osób z naszej branży sadowniczej. Rozumiem, że pogoda była ładna i każdy pewnie siedział w sadzie z sekatorem, ale myślę, że ten dzień poświęcony na wyjazd do Warszawy nikogo by nie zbawił.
Co by nie mówić, wszelkie postulaty, które są podnoszone, dotyczą również nas: Zielony Ład, ukraińska żywność. Już na jesieni publikowano tu zdjęcia cystern z ukraińskim koncentratem jabłkowym. A jeśli nic z tym się nie zrobi, to tej jesieni i każdej kolejnej import będzie taki sam, a nie większy, bo u naszych sąsiadów, mimo wojny, są prowadzone duże inwestycje w sadownictwo.
Myślę, że warto by było pokazać się większą grupą jako sadownicy i spróbować zorganizować wspólny wyjazd do stolicy, aby zawalczyć o swoje dobro.
Zapraszam Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej do przemyśleń. A jeśli nie podejmą oni działań, spróbujemy zrobić to oddolnie.
Pozdrawiam.