Henryk Kowalczyk, wicepremier oraz minister rolnictwa i rozwoju wsi spotkał się w czwartek z protestującymi rolnikami w woj. zachodniopomorskim. Odniósł się m.in. do kwestii szacowania skutków suszy w regionie oraz rosnących kosztów produkcji rolnej. „Chcemy zrobić dopłaty do nawozów, ale nie możemy tego zrobić bez zgody Komisji Europejskiej” – powiedział.
Na spotkanie z rolnikami wicepremier pojechał do miejscowości Barzkowice. Minister Kowalczyk wskazał, że „w nawozach azotowych gaz stanowi 70 proc. kosztów. Jeśli gaz zdrożał wielokrotnie to i nawozy musiały zdrożeć„. Jednocześnie podkreślił, że został obniżony VAT na nawozy – podała Polska Agencja Prasowa.
Henryk Kowalczyk zapewni, że rząd chce wprowadzić dopłaty do nawozów. Wynieść miałyby maksymalnie 500 zł do hektara. Minister rolnictwa wskazał, że dopłaty do nawozów pochłonęłyby 3-4 mld zł. Ta kwota w budżecie, jak zapewnia, znajdzie się, jeśli Komisja Europejska wyrazi zgodę.
źródło: money.pl / PAP