Wzrost kosztów produkcji i brak rąk do pracy
Największym problemem w nadchodzącym sezonie może być wzrost kosztów produkcji. Ceny nawozów i oprysków wzrosły w ostatnim roku o około 50%. Z tego względu nie każdy sadownik ma środki, aby odpowiednio zadbać o swoje jabłonie – informuje w swoim komunikacie Unia Owocowa
Dużym wyzwaniem dla nas sadowników będzie także oberwanie wszystkich jabłek na czas, a co za tym idzie, zapewnienie do tego celu odpowiedniej siły roboczej. Na rynku coraz bardziej brakuje pracowników do prac przy zbiorach. Stawki godzinowe rosną w zastraszającym tempie. Za czas pracy trzeba zapłacić nawet o 30% więcej niż w ubiegłym sezonie, jednak nawet to nie jest w stanie przekonać do pracy w sadzie. Obecnie, pracownicy z Ukrainy, czyli najliczniejsza siła robocza przy zbiorach, decydują się na dalsze wyjazdy, za zachód. Coraz bardziej realną perspektywą jest szukanie pracowników w dalszych rejonach świata, takich jak Nepal czy Bangladesz.
źródło: UNIA OWOCOWA komunikat prasowy