Od ubiegłego roku matką drożyzny warzyw i owoców została susza. Kandydatów na ojca choć jest wielu, to kompletnym chybieniem byłoby jednoznacznie obstawiać któregokolwiek z tych potencjalnych – czytamy w materiale na portalu money.pl
Zasadniczo wśród głównych przyczyn podwyżek żywności panuje zgoda. To zwłaszcza susza rolnicza i niskiej jakości nasiona oraz brak zbiorników retencyjnych, a ponadto anomalie pogodowe, dysproporcje podziału zysku ze sprzedaży między producentem a pośrednikami, ceny energii i paliw, rosnące koszty pracy, oczekiwania konsumentów co do wyglądu żywności, etc. Kwestia podnoszona rzadziej – jeśli nie w ogóle pominięta – tyczy się polityki rolnej.
Średnioroczna dynamika cen warzyw w krajach subsydiujących wyniosła 3,8 proc. r/r., podczas gdy w krajach, gdzie między 1998 a 2019 r. nie dopłacano była niższa o ponad 1 pkt proc. – 2,71 proc. W przypadku owoców sytuacja jest identyczna, przy czym wartości dla subsydiujących to 3,2 proc. a niesubsydiujących 2,2 proc.