w

Ryszard Zarudzki: – Tworzenie grup producentów, organizowanie rolników to jest polska, rolnicza racja stanu

Współpraca rolników szansą na wzmocnienie ich pozycji na rynku

– Tworzenie grup producentów, organizowanie rolników to jest polska, rolnicza racja stanu – tak podsumował temat konferencji podsekretarz stanu Ryszard Zarudzki.

Wiceminister stwierdził, że organizowanie się rolników na rzecz wspólnej pracy jest drogą do postępu, do konkurencyjności na europejskim rynku.

W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyła się dziś konferencja pt: „Współpraca rolników szansą na wzmocnienie ich pozycji na rynku” poświęcona idei gospodarczego organizowania się producentów rolnych. Wśród zaproszonych gości byli zarówno przedstawiciele grup i związków producentów rolnych, przedstawiciele związków branżowych, jak i ośrodków doradztwa rolniczego oraz szkół rolniczych nadzorowanych przez MRiRW.

Celem konferencji była promocja i wsparcie wspólnych inicjatyw w sferze organizowania się rolników w szersze struktury gospodarcze, które odgrywają kluczową rolę dla podniesienia konkurencyjności polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich. Rolę prelegentów powierzono przedstawicielom podmiotów funkcjonujących już w takiej formie współpracy. Osoby te, jako eksperci, przedstawiły pozostałym uczestnikom spotkania korzyści płynące z gospodarczego organizowania się rolników, zaś zdobyte przez nich doświadczenie i wiedza stanowią bazę „dobrych praktyk” w dziedzinie współpracy producentów rolnych i są realnym wsparciem dla podmiotów jeszcze nie zrzeszonych. Ponadto, eksperci z departamentów merytorycznych MRiRW omówili możliwości finansowego wsparcia tego typu inicjatyw w ramach PROW 2014-2020 oraz potrzeby gospodarczego organizowania się rolników w kontekście uwarunkowań rynkowych i legislacyjnych dotyczących Wspólnej Polityki Rolnej po 2020 r.

źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

UDOSTĘPNIJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Światowy Dzień Soku 30 maja!

Cięcie korzeni w jabłoni. Kiedy i jak?

Wróć do góry