Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) w Gdańsku zablokowała wprowadzenie na polski rynek ogromnej partii mrożonych truskawek. Łącznie 100 ton owoców, importowanych aż z Egiptu, zostało zatrzymanych z powodu widocznych oznak zepsucia i zapleśnienia.
Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że produkt nie ma prawa trafić do sprzedaży w Polsce. To kolejny sygnał, jak ważne są kontrole jakości importowanej żywności, zwłaszcza w kontekście produktów mrożonych, które często lądują na naszych stołach.
Nie tylko truskawki – Inne zatrzymane produkty
To nie jedyny przypadek, gdy IJHARS interweniuje w celu ochrony konsumentów. Inspektorzy w Poznaniu wydali zakaz wprowadzenia do obrotu dwóch partii mrożonych ekstraktów napojów i soków o łącznej objętości 4 356 litrów. Te produkty, importowane z Turcji, miały liczne wady w oznakowaniu, w tym brak informacji o terminie przydatności do spożycia oraz brak etykiet w języku polskim.
Z kolei Lubelska Inspekcja zatrzymała 24 tony prosa pochodzącego z Ukrainy. Powodem były znalezione w nim żywe szkodniki, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Skąd najczęściej pochodzi wadliwy towar?
Jak podał portal wp.pl, w pierwszej połowie 2025 roku najwięcej zatrzymanych produktów spożywczych pochodziło z Chin. Na kolejnych miejscach uplasowały się Ukraina i Turcja. Rosnąca liczba interwencji IJHARS podkreśla wagę czujności konsumenckiej oraz konieczność rygorystycznych kontroli na granicach.






